Hotel
Baza noclegowa: hotel czterogwiazdkowy Nowotel Coralia Clap i ogólnie mówiąc pokoje nie były zachwycające ale cały ośrodek nadawał miłą atmosferę całkiem innego krajobrazu - w tle góry Synaj, ogród i morze czerwone. A w planach windsurfing pełną gębą:)
Spot
Fantastyczny!! Trzeba to zobaczyć na własne oczy! Usytuowany jest przy samym hotelu. Wystarczyło zejść na plażę i przejść jakieś 50 metrów by zaopatrzyć się w deseczkę. Rewiry były trzy. Pierwszy rewir był zaraz przy plaży, w zatoce oddzielonej od morza półwyspem z małą rafą koralową i był doskonałym miejscem dla początkujących. Drugi znajdował się za półwyspem, gdzie wiało od brzegu więc woda była płaska na jakieś 100 m od brzegu ale trzeba było uważać na rafę.
Trzeci rewir to już była jazda na wysokich obrotach. Nim zapuści się człowiek w trzeci rewir dobrze zapytać jak tam dotrzeć. Jest to ważne i pod względem bezpieczeństwa i ustalonych panujących tam reguł.
Pływanie
Codziennie rozwiewało się od 11.00 i wiało minimum 4 h. Generalnie wiało od 4 do 6 bft. Ogólnie mogliśmy uniknąć stresu pt:”czy dzisiaj będzie wiało”. Można było skupić się więc na szlifach swych umiejętności. Jest to wspaniałe miejsce do pływania zarówno dla początkujących jak i dla zaawansowanych.
Podsumowując
Jeśli chodzi o tych, dla których windsurfing to priorytet – wyjazd w 100% udany!!!Ciepły klimat, błękitna woda, na wodzie trapez, szorty, lycra słowem idealne miejsce dla surfmaniaków. Gorzej dla tych, którzy nie połknęli bakcyla windsurfingu czyli osoby towarzyszące – niepływające. Pobyt dla nich niestety może się okazać jedną wielką tragedią.
Wygląda to tak, że surfmaniacy z deską na wodzie non stop a oni sami na plaży. I tak przez cały dzień. Nie możesz też liczyć, że na otarcie łez skoczą na jakiś shopping, bo to naprawdę dziura zabita dechami. Jedyne sensowne rozwiązanie to zabranie ze sobą surfmaniaków z osobami towarzyszącymi „niepływającymi”, które dotrzymają towarzystwa naszym – też „niepływającym”:)
Jakby co, dostępna jest moja własna galeria zdjęć -> www.surfmania.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz